niedziela, 10 maja 2015

Epilog

Bella wróciła razem z Cullenami do Forks gdzie czekali Charlie i Renee. Panna Swan naprawiła swój błąd i pozostała z ojcem w Forks.

~*~
Księżyc w nowiu

Cullenowie wyjechali po fatalnych urodzinach Belli. Alice cały czas była jednak blisko i chroniła przyjaciółkę. Gdy zobaczyła Bellę skaczącą z klifu powiadomiła Edwarda. Ten pojechał do Volterry i chciał się zabić. Bella i Alice go powstrzymały i wszyscy wrócili do Forks. Bella po ukończeniu szkoły ma zostać wampirem. Victoria nadal szaleje w Forks. Julie chce zabić również ją.

~*~
Zaćmienie

Armia wampirów szaleje w Forks. Cullenowie przygotowują się do walki podczas, której Bella, Edward i Seth ukrywają się. Gdy zjawia się Victoria i Riley, Julie jest z nimi. Pomaga Edwardowi zabić Victorię. Pod koniec Bella przyjmuje oświadczyny Edwarda.

~*~
Przed Świtem

Bella i Edward pobierają się po czym jadą na wyspę Esme. Kiedy Bella zachodzi w ciążę wracają. Julie, Esme i Rosalie popierają Bellę w jej zamiarach. Wszyscy Cullenowi walczą z wilkołakami. Edward ratuje Belli życie, gdy ta już urodziła. Przed spotkaniem z Volturi Alice, Jasper i Julie znikają. Alistair nie ucieka. Zjawiają się pod koniec spotkania. Wszyscy zostają uratowani. Julietta i Alistair zostają parą. Wszyscy Cullenowie mają nadzieję na szczęśliwe życie.

I tak oto kończę historię Alice. Dziękuję, że ze mną byliście przez ten cały czas. Proszę nie bądźcie źli, że ro już koniec, ale każda historia musi się kiedyś zakończyć. Bloga usuwać nie będę. Niech będzie tu, abyście mogli czytać, a w wypadku nowych czytelników, aby mogli przeczytać całą historię. Pozdrawiam. ~Dorcas

10 komentarzy:

  1. Hejo kochana! :3
    Oj... Już koniec? Szkoda :/ Bardzo polubiłam tą historię i teraz będzie mi bardzo trudno się z nią rozstawać... Chlip :(
    A może... Napiszesz coś jeszcze o Alice...? Tak ładnie proszę *tutaj robię maślane oczka*. Ja tak ją kocham ♡ Może jakaś miniaturka...? :D
    No oki. Nie będę Ciebie zmuszała (:
    Epilog bardzo fajnie napisałaś. Coś na wzór streszczenia xD Cieszę się ogromnie, że wszystko skończyło się dobrze ^.^ A Julie jeszcze spotkała swoją miłość... Cieszę się bardzo! :D
    To ja kochana standardowo życzę Ci potopu weny twórczej! Pozdrawiam cieplutko i ślę buziaki! :***
    PS Z tą miniaturką nie żartowałam :3
    Maggie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :D
    A co do miniaturki to może zapraszam na dorcas-pisze.blogspot.com - moje opowiadania/miniaturki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak mi troszkę.. tak ciut ciut.. no.. dobra. Bardzo Przykro że ta przygoda z Alice się już kończy :/
    Mimo wszystko ciesze się, że założyłaś kolejnego bloga. Na pewno będę tam często zaglądać. A historię Alice za pewne będę miło wspominać... To.. już pewnie ostatni raz tutaj. Pa pa ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też jest smutno że to już koniec no ale jak sama powiedziałaś wszystko kiedyś się kończy także będę chętnie tu wracać.
    Pozdrawiam Rose

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej. Twój blog jest naprawdę świetny. Przeczytałam w całości i jestem zachwycona. Muszę ci powiedzieć że mnie zainspirowałaś i dzięki tobie ja także zaczęłam przygodę z pisaniem. Też opisuję historię Alice ale z nieco innej strony, tworzę swój własny zmierzch ;) Jakbyś chciała i miała czas to wpadnij, zależy mi na twojej ocenie :) Pozdrawiam serdecznie.
    alice-cullen-jej-historia.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D
      I postaram się zajrzeć do Cb.

      Usuń
    2. To było cudowne ❤ Szkoda, że się skończyło ☺ To była najcudowniejsza historia jaką czytałam �� Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś coś napiszesz ☺ Pozdrawiam Wiki �� xoxo

      Usuń
  6. Gdybym trafiła kilka miesięcy wcześniej na tego FENOMENALNEGO bloga....
    NIE WESZŁAM W TERMIN JEGO PROWADZENIA ; (
    Chlip.



    Besos <3

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania :)